Ostatnio skusiłam się na książkę skierowaną do młodszych czytelników i nie ukrywam, że stało się to za sprawą internetowego szumu jaki wokół niej powstał:) Kupiłam, przeczytałam i się zauroczyłam. Prywatnie sięgam po różne pozycje literackie i zdarzają mi się także książki dla dzieci, ale dlaczego zdecydowałam się na recenzje Pax-a na blogu? Już tłumaczę…
O autorze:
Pax to książka autorstwa Sary Pennypacker, pisarki specjalizującej się w literaturze dziecięcej i młodzieżowej. Sara jak można wywnioskować po jej stronie i publikacjach internetowych jest bardzo ciepłą, rodzinna osobą, zakochana w książkach, w sztuce i …. w ogrodach. Z zamiłowaniem uprawia orchidee, kocha gotować i wtrącać się w życie swoich dorosłych już dzieci. Ale wybaczmy jej, który rodzic tego nie robi ;) Pax to najnowsza książka Sary, a ma ich na swoim koncie już 19. Poza pisaniem autorka z chęcią udziela prelekcji i prowadzi szkolenia z zakresu literatury dziecięcej.
W Polsce Pax zdobył tytuł Książki roku 2016 w kategorii literatura dziecięca.
O książce:
Pax to powieść dla dzieci i młodzieży ukazująca historię chłopca i lisa, których drogi rozeszły się w ciężkich okolicznościach, a więzi zostały brutalne zerwane.
Peter ma 12 lat i jest opiekunem PAX-a, lisa adoptowanego z lasu. Spokojne życie obydwojga przerywa wojna oraz ojciec chłopca, który zaciąga się do wojska. Peter trafia do dziadka a PAX, no cóż jak nie trudno się domyśleć zdaniem ojca las jest właściwym miejscem dla lisa.
To co dzieje się dalej pozostawiam ciekawskim. Mogę tylko zdradzić, że książka pisana jest z dwóch perspektyw. Dzięki temu możemy poznać perypetie chłopca ale także dowiedzieć się co myśli lisek. Zarówno Peter jak PAX nie przestają o sobie myśleć i martwić się o tego drugiego. Lis stara się przetrwać w obcym dla siebie środowisku zaś chłopiec wyrusza w drogę z misją ratunkową.
Książka jest w formacie 21 x 14 cm, posiada 300 stron, jest w miękkiej oprawie klejona z papieru typu ekobook. Cena regularna to 29,90 zł. Okładka jest zdobiona klimatyczna grafiką, a wnętrze książki kryje ilustracje wykonane przez Jona Klassena. Książka wydana przez wydawnictwo IUVI
Moja recenzja:
Lubię sięgać po książki dla młodzieży ale często zdarza się, że nie jestem w stanie przetrwać do połowy, z Pax-em było inaczej. Pochłonęłam go w dwa wieczory. Uważam, że jak dla osoby dorosłej książka ta może wydać się trochę naiwna ale w odniesieniu do np. 10 latka podejrzewam, że historia Pax-a i Petera może zafascynować i dać do myślenia.
Książka z pewnością wywołuje emocje niezależnie od wieku. Widzę w niej ogromną wartość ponieważ niesie za sobą cechy jakie każda młoda osoba powinna odkrywać i pielęgnować. Historia ta przede wszystkim uczy odpowiedzialności za podejmowane czyny i za zwierzęta. Uczy szacunku do istot żywych i stara się pokazać nasz ludzki świat oczami zwierząt.
Historia ma bardzo ciekawe i dość zaskakujące zakończenie, ale niesamowicie mądre. I chodź co wrażliwszym może się zakręcić łza w oku inni mogą się trochę zdenerwować to każdy ostatecznie zrozumie. Pax porównywany jest do „Małego księcia” naszych czasów. Uważam, że słusznie, Małego księcia uwielbiam a Pax jest równie mądry i na pewno będzie to książka, którą podsunę niejednemu dziecku.
Dla kogo jest ta książka:
Tu nie mam wątpliwości co Wam napisać ponieważ uważam, że książka jest dla każdego młodego człowieka. Jednak jeżeli chcielibyście ją podarować dzieciom to proponuję tak od 10 wzwyż, niektóre treści mogłyby młodsze dzieci chyba trochę przestraszyć albo wywołać lawinę pytań, ale mogę się mylić dlatego jeżeli znacie już historie Pax-a to podzielcie się informacją jaka była reakcja Waszych dzieci.
Dorosłym oczywiście też polecam, ale tylko tym pielęgnującym w sobie dziecięcy pierwiastek :) i tym co wrażliwszym na losy zwierząt.