W dzisiejszym poście chciałabym Was przekonać, że nie ma przestrzeni za małej na ogród. Wielu osobom wydaje się, że jak mają niewielki kawałek ziemi, dosłownie skrawek trawnika, tarasu czy balkonu to, szkoda zawracać głowę aranżacją tak małej przestrzeni. Otóż NIE! i mam nadzieję, że tym postem Was trochę przekonam.

Mała przestrzeń wbrew pozorom daje wiele możliwości, dzięki czemu dla architektów krajobrazu dużą radością jest projektowanie takiego ogrodu. W zasadzie nie powinnam generalizować i wypowiadać się w imieniu „architektów krajobrazu” bo skąd mogę wiedzieć co im sprawia przyjemność, więc ustalmy, że wypowiadam się w imieniu swoim i zespołu Green Design. Tak więc dla nas mały ogród to super zabawa. Owszem nie da się ukryć, jest to duże wyzwanie, ale z reguły warte zachodu.

Największa zagwozdka to…jak na tak niewielkim areale zrobić coś żeby było: ładnie, użytecznie, żeby podobało się inwestorowi
i najczęściej jeszcze, żeby nie dostał zawału jak zobaczy kosztorys. I teraz musicie mi uwierzyć na słowo, że już nasza w tym głowa, żeby wszystko to pogodzić. Od tego jest projektant.

Jak już wymieniłam najważniejszy problem małych przestrzeni (jak widać było tego nie wiele) to teraz przejdźmy do zalet. Pierwsza, największa, najważniejsza i możliwie że jedyna zaleta to możliwość aranżacji „ogrodowego pokoju”. Nic nie daje nam tak idealnych warunków na stworzenie intymnej, przytulnej przestrzeni w ogrodzie jak mała działka. Śledząc naszego bloga zauważycie, że jesteśmy ogromnymi fanami przedłużania domu o przestrzeń ogrodową w taki sposób aby tworzyły harmonijną całość. Nie duża przestrzeń daje możliwość efektownego łączenia materiałów, kolorów i płaszczyzn. Poza tym nie ważne w którym miejscu staniemy, układ ogrodu jest czytelny a zamysł projektanta wyraźnie widoczny. Małe ogrody mogą być po prostu bardzo ładne już przy nie wielkim nakładzie pracy i w szybkim czasie, wystarczy tylko chcieć.

Myślę, że opisywanie naszej sympatii do małych ogrodów nie zrobi na was takiego wrażenia jak piękne obrazki, dlatego zapraszam do oglądania poniższych przykładów J. Myślę, że do tego tematu wrócimy jeszcze nie raz, może z bardziej szczegółowymi opisami, albo podziałem względem wielkości i przeznaczenia. Co wy na to?

Pierwsza przestrzeń jest nie wielka ale dużo w niej roślinności. Rabaty stworzone są wokół przestrzeni wypoczynkowej podzielonej na dwie części: jadalnianą i wypoczynkową. Całość aranżacji jest utrzymana jest w nowoczesnym stylu a pomimo małej przestrzeni projektant znalazł miejsce na dwa elementy dekoracyjne.

Kolejny przykład to przestrzeń dość minimalistyczna. Dwa główne komponenty to miejsce do wypoczynku oraz ozdobny element wodny. Jest to bardzo dobry przykład projektu opartego o kontrast. Choć roślin jest niewiele, jasne materiały na posadzce i ścianach podbijają ich obecność.

Często z pozoru trudne do zagospodarowania działki pobudzają w architektach kreatywne myślenie. Efektem są niepowtarzalne rozwiązania jak to poniżej. Poza formą terenu ubraną w geometryczne tarasy warto tez zwrócić uwagę na skompletowane materiały. Ogród jest dekoracja sam w sobie i nie potrzebuje dodatkowych ozdobników.

Także nie wielki ogródek przy zabudowie szeregowej może być atrakcyjnym miejscem.

Po takiej dawce inspiracji mam nadzieję, że jeżeli nosicie się z nieodpartą potrzebą zmian w swoich małych ogrodach to w końcu się na nie zdecydujecie. Pamiętajcie, że jeżeli straszy was za oknem 20m²  wysychającego trawnika a chcieli byście po pracy wylegiwać się na leżaku obok ‘plumkającej’ fontanny z drinkiem w ręku…to da się zrobić. Jeżeli macie balkon na który praktycznie nie wychodzicie, poza potrzebą sprawdzenia jaka jest pogoda (dokładniej odczuwalna temperatura), a chcielibyście wypić poranną kawę, czytając gazetę przy stoliku, wśród pachnących kwiatów to też da się zrobić.

Na koniec chciałabym Wam pokazać a może co po niektórym przypomnieć nasze projekty i realizacje wpisujące się w temat małych przestrzeni.