Marzec to miesiąc, w którym w końcu po zimowym lenistwie można popracować w ogrodzie. Stęsknionym prac ogrodnikom przydadzą się dobre rękawice i ostre sekatory, bo zajęć w marcu nie zabraknie. Poniżej przypominamy i podpowiadamy jakie prace należy wykonać w tym miesiącu:
Ogród:
– Jeśli warunki pogodowe na to pozwalają (utrzymująca się temperatura powyżej 0°C) zdejmujemy ostrożnie zimowe okrycia roślin, które chroniły je przed mrozem, ponieważ szczelna osłona utrzymana w ciepłe dni może skutkować sparzeniem młodych liści i pędów.
– Oczyszczamy rabaty z zaschniętych zeszłorocznych liści, resztek bylin.
– Wiosną nawozimy drzewa, krzewy oraz rabaty, na których rosną byliny. Rośliny po zimie potrzebują do wzrostu i rozwoju składników odżywczych, których w glebie jest im za mało. Jeśli wybierzemy nawóz w postaci granulatu to rozsypujmy go ostrożnie, tak, by nie pozostał na liściach, które może uszkodzić.
– W razie konieczności na rabatach wyściółkowanych korą sosnową uzupełniamy jej braki. Kora pomaga utrzymać właściwą wilgotność podłoża, utrzymuje kwaśny odczyn gleby i ogranicza rozwój chwastów.
Rośliny iglaste:
– Warto przyjrzeć się zimozielonym gatunkom i sekatorem usunąć ich przyschnięte części, które psują widok.
Drzewa i krzewy liściaste:
– Sadzimy drzewa i krzewy owocowe.
– Jeśli jeszcze nie prześwietliliśmy już rosnących w naszym ogrodzie krzewów i drzewek owocowych to ostatni dzwonek, by to zrobić. W tym przypadku ważne będzie zabezpieczenie powstałych po cięciu ran maścią ogrodniczą, która zapobiegnie wnikaniu do rośliny chorobotwórczych wirusów i grzybów.
– Cięcia formującego wymagają również żywopłoty powstałe z gatunków liściastych. Jeśli mamy dopiero w planach założenie takiego żywopłotu to koniec marca jest odpowiednim terminem na zasadzenie nowo zakupionych drzew czy krzewów, które powinny przyjąć się przed nadejściem słonecznych dni.
Rośliny ozdobne:
– Rośliny zawiązujące kwiaty na pędach tegorocznych i kwitnących dopiero latem czy jesienią (np.: wrzosy, wrzośce, budleja Davida, hortensja bukietowa i drzewiasta, tawuła japońska, pięciornik krzewiasty czy lawenda wąskolistna) wymagają corocznego wczesnowiosennego przycięcia. Rezultatem skrócenia zeszłorocznych przyrostów tych roślin będzie ich okazalsze kwitnienie oraz pożądany ładny zwarty pokrój rośliny możliwy dzięki wytworzeniu nowych przyrostów. Jak prawidłowo wykonać wiosenne formowanie lawendy możecie dowiedzieć się z naszego postu dostępnego tutaj.
– Cięcie krzewów ozdobnych kwitnących wiosną przeprowadzamy dopiero kiedy ich kwitnienie ustąpi (dotyczy to m.in.: forsycji pośredniej, migdałka trójklapowego, tawuły wczesnej, kaliny koralowej).
– Rozgarniamy kopczyki okrywające róże i przeprowadzamy ich cięcie, ale tylko wtedy kiedy mamy pewność, że mrozy już nie wrócą.
– Jeśli tak jak my lubicie zimą widok oszronionych traw ozdobnych i nie ścinacie ich podczas prac jesiennych to przycięcie traw (czy też wyczesanie suchych źdźbeł w przypadku traw zimozielonych) wykonujemy teraz. Usuwamy też zaschnięte kwiatostany hortensji ogrodowej – cięcie wykonujemy pod kwiatostanem bądź nad ostatnią parą liści.
– Tuż przy ziemi skracamy suche pozostałości bylin. Uważajmy jednak, by nie zniszczyć delikatnych młodych pędów, które wybijają.
Trawnik:
– Trawnik po okresie zimowym wymaga przeprowadzenia intensywnych zabiegów pielęgnacyjnych, które pozwolą cieszyć się jego zieloną murawą w ciągu całego lata.
– Koniec marca to optymalny moment na wykonanie zabiegu wertykulacji – usunięcia filcu czyli potocznie mówiąc resztek zeschłej trawy, która utrudnia oddychanie. Nacięcie darni i wydobycie na powierzchnię butwiejącej trawy spowoduje wprowadzenie do korzeni powietrza, składników pokarmowych, regenerację i w konsekwencji prawidłowy wzrost.
– Pożądanym zabiegiem jest również aeracja, która oznacza napowietrzanie strefy korzeniowej trawnika. Aeracja polegająca na nakłuwaniu darni sprawia, że pojawiają się w niej kanaliki wentylacyjne, przez które dociera zapas powietrza z tlenem, a taki łyk powietrza jest gwarancją, że trawnik stanie się odporniejszy na choroby.
– Na tak przygotowanym trawniku możemy rozpocząć jego nawożenie, bo trawnik potrzebuje teraz sporej dawki azotu odpowiedzialnego za jego intensywny wzrost. Jeśli w minionym sezonie zauważyliśmy problem pojawiającego się mchu na darni (świadczący o zakwaszeniu podłoża) to zaleca się przeprowadzenie wapnowania, które podwyższa pH gleby (nie należy jednak łączyć wapnowania z nawożeniem, powinno zachować się kilku tygodniowy odstęp między tymi zabiegami).
– Uzupełniamy braki w trawniku rozsypując ziemię i obsiewając miejsca przygotowanymi nasionami mieszanki traw.
źródła: pinterest.com