Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam projekt małego ogrodu, który wykonałam będąc jeszcze na studiach. Działka położona jest na dachu budynku wielokondygnacyjnego, a jego powierzchnia wynosi niespełna 60,00 m2. Jak już wcześniej mogliście przeczytać w poście Marty, mała przestrzeń wcale nie musi oznaczać braku ciekawych rozwiązań. Na każdym obszarze można zaaranżować ogród, tylko oczywiście jest to ciut trudniejsze niż na standardowych działkach. Dla nas takie przestrzenie są kreatywnym, projektowym wyzwaniem, które za każdym razem rozwijają naszą wyobraźnię.
Jednak projektując taki mały ogród musimy pamiętać o kilku zasadach. Na samym początku należy przemyśleć funkcjonalność danej przestrzeni oraz kto będzie z niej korzystał i przede wszystkim jak często. Właścicielami tego ogrodu na dachu jest młode małżeństwo, które będzie z niego korzystało sporadycznie ze względu na częste wyjazdy. Dlatego też na wstępie wiadomo, że trawnik odpada. Po pierwsze nie będzie gdzie trzymać kosiarki, a po drugie nie będzie komu go kosić. Można zawsze wynająć firmę zajmującą się pielęgnacją terenów zieleni, ale przez to, że trzeba byłoby wnosić kosiarkę do bloku, nie mówiąc już o przenoszeniu jej przez całe mieszkanie to cena za taką usługę na pewno skoczyła by do góry. Dlatego też żeby nie obciążać inwestorów dodatkowymi kosztami, postawiłam na okrągły taras z kostki, który jest miejscem do rozstawienia stołu wraz z krzesłami.
Taras może wydawać się spory, ale został zaprojektowany tak celowo, gdyż nie chciałam ograniczać widoczności z okien na niesamowitą panoramę miasta, która znajduje się tuż za placem stanowiącym część wspólną mieszkań z ogródkami. Dodatkowo wyodrębniona działka jest po obu stronach ogrodzona wysokimi drewnianymi płotkami pozwalającymi odizolować sferę prywatną. Płotki zostały postawione przez dewelopera i w sumie nie wyglądają tak źle, dlatego też nie ma co zasłaniać ich zbytnio roślinnością. Z resztą pamiętajcie, że za każdym razem kiedy projektujemy małe tereny powinniśmy się kierować zasadą łączenia przestrzeni domu z ogrodem. I w tym przypadku ze względu na dużą ilość drewnianych elementów wystroju wnętrza mieszkania, całkowite zasłonięcie płotków roślinami wyglądałoby bardzo sztucznie. Żeby jednak nie było zbyt nudno, w tym projekcie zaproponowałam kaskadowe rozmieszczenie roślin, które ulokowane są w specjalnie skonstruowanych donicach.
W projekcie zastosowałam następujące gatunki roślin:
-Hortensja drzewiasta Hydrangea arborescens ‘Anabelle’,
-Pięciornik krzewiasty Potentilla fruticosa ‘Abbotswood’,
-Żywotnik zachodni Thuja occidentalis ‘Danica’,
-Sosna górska Pinus mugo ‘Mops’,
-Żywotnik zachodni Thuja occidentalis ‘Zmatlik’,
-Żagwin ogrodowy Aubrieta hybrida,
-Ubiorek wiecznie zielony Iberis sempervirens,
–Bodziszek wspaniały Geranium x magnificum,
–Funkia Hosta ‘Patriot’,
-Zawciąg nadmorski Armeria maritima,
-Sesleria Sesleria autumnalis,
oraz moja ukochana rozplenica japońska Pennisetum alopecuroides.
I tak na podsumowanie pamiętajcie, że ograniczony obszar nie oznacza wcale, że musi na tym ucierpieć projekt naszego ogrodu. Jednak, aby każdy projektowany teren był funkcjonalny, a do tego atrakcyjny wizualnie, powinien być starannie przeanalizowany pod kątem otoczenia i precyzyjnie dopracowany do stylu życia ich właścicieli.