Świąteczne potrawy – czy w całym kraju jemy to samo?

Każdy region Polski jest inny. Różni je wiele rzeczy, tj. kultura, tradycje, mentalność, wierzenia czy przesądy. Sprawia to także, że potrawy, pojawiające się na wigilijnych stołach, w każdym regionie kraju także się od siebie różnią. Czasem jest to subtelna różnica jak dodatkowy składnik do barszczu czerwonego czy zupy grzybowej, ale są też takie porawy, które występują tylko w danym regionie.  W dzisiejszym wpisie, oprócz smakowitych opisów potraw, znajdziecie także ciekawostki. Te już jednak nie będą związane z jedzeniem, ale za to z kulturą danego regionu, która również zasługuje na poświęcenie im uwagi :)

Symbolika potraw wigilijnych

Od małego mówi nam się o tym, że na wigilijnym stole powinno pojawić się 12 świątecznych potraw. Według chrześcijan liczba ta symbolizuje 12 apostołów, za to według wierzeń ludowych liczba potraw nawiązuje do 12 miesięcy w roku. Mówi się, że posmakowanie każdej potrawy ma swoje określone znaczenie. Co więc oznacza skosztowanie ich wszystkich?

  1. czerwony barszcz z uszkami – ma dodać urody oraz zapewnić długie lata w zdrowiu,
  2. zupa grzybowa – zapewnia zdrowe ciało, siły i witalność,
  3. karp i inne ryby – symbol płodności i odradzania się,
  4. pierogi z kapustą i grzybami – posiadają magiczną moc, nie tylko w tą wyjątkową noc,
  5. kluski z makiem – symbol mocy, dostatku i urodzaju,
  6. kutia – ma ułatwić pojednanie z Bogiem i zmarłymi
  7. groch z kapustą – ma zapewnić siłę i witalność,
  8. chleb -symbol dobrobytu, pomyślności i mądrości życiowej,
  9. kompot z suszu – symbol odkupienia, miłości, sprawiedliwości, długowieczności i szczęścia,
  10. piernik – przynosi dobrobyt i powodzenie,
  11. makowiec – symbolizuje płodność, witalność, urodzaj i spokojny sen.
  12. drożdżówka lub racuchy drożdżowe – przynoszą pomyślność i powodzenie.

A teraz zabiorę Was w smakowitą podróż po różnych zakątkach Polski :)

Kaszuby

Wigiljnym specjałem na Kaszubach jest zupa z brzadu, czyli suszonych gruszek, jabłek, śliwek i wiśni. Podawana jest z kluskami, mlekiem i śmietaną. Nie może także zabraknąć klusek z makiem, ślędzi i węgorzy. Na stole znaleźć można potrawy z grochu, fasoli, maku, suszonych grzybów, kapusty oraz ziemniaków.

Ciekawostka: ilość potraw na Kaszubach nie może przekroczyć 10. Mocno też wierzy się w to, że jeśli ktoś z domowników zmarł krótko przed wigilią, podczas kolacji przychodzi do domu. Dlatego też tego dnia nie wylewa się wody za próg. 

Kujawy i Pomorze

Jak Pomorze to i ryby! Królują tutaj śledzenie, łososie, szczupaki i węgorze. Podaje się także pierogi z kaszą gryczaną, suszone borowiki w śmietanie czy śliwki w occie. Jako jedna z pierwszych potraw serwowana jest zupa rybna. Kujawy to typowa zupa z suszonych śliwek oraz jagła – kluski z makiem i kaszą jaglaną. Obowiązkowo musi pojawić się groch z kapustą, a popularną słodkością jest piernik na karmelu.

Ciekawostka: na środku domu ustawia się snopek zboża i rozsypuje się na podłodze słomę, dzieciom ustawia się osobny stolik zwany „ryczką”, a podczas kolacji wigilijnej gospodyni nie może wstać od stołu – to pan domu dba o pełne talerze i brzuchy biesiadników ;)

Mazowsze

Wigilia na Mazowszu słynie z ryb. Dominuje tam karp w wielu postaciach, ale bardzo czesto pojawia się także sandacz. Podaje się tam także rwaki – jest to rodzaj kopytek z kapustą i grzybami. Na wigilijnym stole nie może zabraknąć mazowieckiej zupy grzybowej, czyli barszczu białego na zakwasie z kapustą i grzybami. Oprócz tych smakołyków na stole pojawia się kasza jaglana z olejem lnianym, kluski z makiem oraz barszcz czerwony. Ciekawym przysmakiem są także fafernuchy – małe, kruche ciastka o kształcie kopytek.

Ciekawostka: pierwszym gościem, który przekroczy próg domu w Wigilię, powinien być męźczyzna – jako znak szczęścia w nadchodzącym roku. 

Warmia i Mazury

Wieczerza wigilijna nie może obejść się bez czerwonego barszczu bądź zupy owocowej. Warmia i Mazury to głównie jeziora, więc na stołach królują ryby. Często podaje się również kasze w różnych odsłonach, ziemniaki, pierogi z kapustą i grzybami, a także makowiec.

Ciekawostka: zamiast pasterki odbywała się poranna jutrznia z jasełkami, a zamiast choinki w izbach ustawiano snopy siana. Prezenty dzieciom przynosił Nikolus (na Mazurach) oraz Szemel (na Warmii).

Podlasie

Podlasie to od zawsze mieszanka wielu kultur, a potrawy nie różnią się szczególnie od tych z innych regionów Polski. Na wigilijnym stole nie może zabraknąć pierogów z kapustą i grzybami (babcine są najlepsze!), śledzi czy kutii. Kompot gotuje się z suszu. Barszcz również nie jest tradycyjny, przyrządza się go często z suszonych grzybów (cóż to jest za aromat…). W domach prawosławnych zamiat kutii można spotkać drożdżowe racuchy z suszonymi owocami.

Ciekawostka: na Podlasiu konieczne jest wstanie wcześnie, aby podołać wszystkim obowiązkom, ale także by zapewnić sobie ohocze wczesne wstawanie przez cały rok. Natomiast do świątecznego stołu powinno się zasiadać według wieku, a spożywanie potraw powinno odbywać się w określonej kolejności. 

Lubelszczyzna

Wpływ na dania wigilijne, które podawane są na Lubelszczyźnie, niewątpliwie mieli Żydzi. Zamieszkiwali niegdyś Lublin oraz okoliczne miasta. To oni rozsławili w tym regionie karpia, najbardziej znany jest ten w galarecie. Najbardziej uwielbiana potrawa to klopsiki z karpia w galarecie oraz wędzony karp. Natomiast jeśli chodzi o słodkości to zdecydowanie króluje strucla z makiem :)

Ciekawostka: wigilia na lubelszczyźnie była nazywana pośnikiem. Wierzono, że jak będzie w wigilię, tak będzie przez cały rok. Bardzo dbano o to, aby być dla siebie dobrymi. 

Wielkopolska

Wigilia w Wielkopolsce z biegiem lat zmieniła swój charakter. Kiedyś miała typowo postny charakter. Podawało się wtedy gotowane w mundurkach ziemniaki, śledzenie, olej lniany oraz makiełki, a najważniejszy obiad był dopiero 25 grudnia. Z czasem dodatkowo pojawił się barszcz z uszkami oraz popularny obecnie karp w sosie piernikowym.

Ciekawostka: w Wielkopolsce prezenty przynosi gwiazdor, ma ze sobą ruzgę i pyta dzieci o dobre uczynki. Jeśli okaże się, że ktoś nie był grzeczny, zamiast prezentu otrzymuję zgniłą… pyrę!

Małopolska i Podkarpacie

Małopolska to również ryby, jak sandacz, pstrąg czy karp. Bardzo popularne są tam moskole, inaczej podpłomyki z ciasta ziemniaczanego podawane z grzybami. Małopolska to także siuśpaj, czyli gęsta masa z kaszy z dodatkiem suszonych owoców ora karp w zalewie octowej z wyczuwalnymi ziarenkami gorczycy. Jest jeszcze jedna potrawa, której nie spotkacie nigdzie indziej. Chodzi o zupę zwaną pomuła – jest to słodko – słony barszcz… ze śliwek! Mówi się też o niej, że jest to zupa owocowa z węgierek, do której dodaje się sporych rozmiarów lane kluski lub słodką śmietanę, wraz z cebulą duszoną na oleju i ziemniaki. Brzmi bardzo interesująco, prawda?

Ciekawostka: na Podkarpaciu spotyka się jeszcze niekiedy zwyczaj nakrywania do stołu dla dusz zmarłych przodków. 

Górny Śląsk

Śląska Wigilia to przede wszystkim siemieniotka (zupa z siemieniem konopnym), zupa migdałowa oraz zupa grzybowa z gulaszkami. Nie może zabraknąć śledzi i karpia w przeróżnych postaciach, makówki oraz postnych gołąbków. Zawsze przygotowuje się też coś dla prawdziwych łasuchów, jak moczkę (potrawa przygotowywana z  piernika, migdałów, orzechów laskowych, rodzynek, suszonych śliwek, gruszek fig i ciemnego piwa) , śliszki, kluski z makiem i kołacze.

Ciekawostka: w Wigilię każda panna powinna o północy wyjść na zewnątrzi nasłuchiwać, z której strony szczeka pies. To właśnie z tej strony ma przybyć narzeczony ;)

Dolny Śląsk

Mimo, że geograficznie górny i dolny śląsk są blisko siebie, to jednak kolacje wigilijne różnią się od siebie. Na dolnym śląsku góruje barszcz z uszkami, zupa rybna oraz zupa z kiszonej kapusty z dodatkiem grochu i grzybów. Pierogi pojawiają się z przeróżnymi farszami – ruskie, z kapustą i grzybami, śledzeniem oraz słodkie z makiem i bakaliami. Na wigilijnym stole znaleźć można suszyninę (rozgotowane suszone owoce podawane w kisielu żurawinowym z goździkami i cynamonem) kutię oraz świszcz (kasza jęczmienna z suszonymi śliwkami, miodem i korzeniami).

Ciekawostka: na Dolnym Śląsku wciąż tradycją jest pozostawienie pustego miejsca przy stole oraz serwowanie 7, 9 lub 12 potraw. W tym regionie warto też pamiętać o tym, aby w wigilię nikomu niczego nie pożyczać oraz nie wieszać prania. 

Podhale

Tradycyjna, podhalańska wigilia nie może obejść się bez bukty, czyli ziemniaczanych kopytek oraz moskoli – placków z ziemniaków pieczonych na blasze, podawanych z bryndzą i masłem. W bardzo tradycyjnych domach spotkać można kłuty (kapustę z ziemniakiami) i  kołatankę, czyli danie z ugotowanej kaszy jęczmiennej z brukwią oraz miodem. Nie może zabraknąć barszczu z kwaszonych buraków z fasolą, zupy grzybowej, kwaszonej kapusty z grochem, klusek z makiem i pierogów z kapustą.

Ciekawostka: Podhale jest niezwykłym teren obfitującym w obyczaje. Część ma zapewnić dostatek, a część uchronić od złych wydarzeń, np. opasanie wigilijnego stołu łańcuchem miało gwarantoać, że żaden z biesiadników nie opuśi w nowym roku rodziny, a zwierzęta będa trzymać się zagrody. 

W którym regionie Polski mieszkacie? Pojawiają się u Was wszystkie wymienione potrawy? A może pominęłam coś, co nie jest typowe i nie dla wszystkich znane? :) Czekam na Wasze komentarze!

20 grudnia 2023|Bez kategorii, Lifestyle, Podróże, Przemyślenia|0 komentarzy
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments