Wraz z renowacją i rozbudową schroniska Zallinger w Seiser Alm narodził się nowy model gościnności, stanowiący dobry przykład odpowiedzialnej turystyki. Mowa tutaj głównie o interwencji historycznej i odnowie krajobrazu w kontekście wysokich gór. Dziewiętnastowieczne stodoły odradzają się jako mini-chałupy, które przywracają urok alpejskiej wioski. Południowotyrolska tradycja łączy się tutaj z komfortem, jakością wzornictwa i zrównoważonym rozwojem. ClimaHotel zbudowano przy maksymalnej ochronie środowiska na każdym etapie budowy. Projekt zaprojektowany został przez Noa, pracownię architektoniczną z Południowego Tyrolu. Architekci od dawna angażują się w rozwój innowacyjnych modeli zielonej turystyki.

Celem projektu była poprawa jakości i możliwości zakwaterowania w starej, wysokogórskiej strukturze hotelu bez naruszania delikatnego krajobrazu i równowagi ekologicznej, przy jednoczesnym stworzeniu wartości estetycznej.  Projekt, ukończony w 2017 roku, stworzył nowe przestrzenie bez zmiany istniejących kubatur, a jednocześnie powrócił do historycznej osady z cechami charakterystycznymi dla pierwotnej, małej wioski. Dzięki przyjętym rozwiązaniom i zastosowanym materiałom, magia tamtych czasów została przywrócona do życia, zarówno w odniesieniu do środowiska naturalnego, jak i tradycji.

Architekt, Stefan Rier, wyjaśnia: „W tym projekcie staraliśmy się również wydobyć silny związek między architekturą a kontekstem, który charakteryzuje wszystkie nasze prace. Chcemy zaproponować nowy model gościnności, który z jednej strony odzyskuje tradycyjne formy, z drugiej zaś wyróżnia jakość projektu, wysoki poziom komfortu oraz trwałość. Środowisko alpejskie to złożony i fascynujący system, który musi być zrozumiany i szanowany. Uważamy, że ważne jest, aby myśleć o nowych przestrzeniach i sposobach ich powstawania – środowiskach na ludzką skalę, komfortowych, przyjaznych, ale przede wszystkim wyjątkowych i autentycznych”.

Celem Noa było przywrócenie tradycyjnej struktury południowotyrolskich hal górskich w nowoczesny sposób, co zaowocowało zaprojektowaniem nowych domków. Zewnętrzne okładziny, które otaczają domki, wykonano z bloków litego drewna. Sprawiają wrażenie, że są ułożone na przemian w pełnych i pustych przestrzeniach, stając się dominującym motywem nowej osady. Rezultat, zainspirowany strukturą starożytnych stodół, pozwala na uniknięcie irytujących refleksów odsłoniętych przestrzeni, nieodpowiednich w  wysokich górach. Drewniane panele zaprojektowano w taki sposób, aby przy dużych oknach można je swobodnie otworzyć, ukazując widok na spektakularną alpejską scenerię. Po ich zamknięciu tworzą sugestywne światło i cienie w pokojach, przyczyniając się do relaksu gości hotelowych.

Zrównoważony rozwój, szacunek dla gór oraz bezpośredni kontakt z naturą to zasady, które przyświecały wszystkim wyborom projektowym. Przy projektowaniu nowych pokoi starannie wykorzystywano przestrzeń, aby zapewnić wysoki poziom komfortu w stosunku do niewielkich rozmiarów pomieszczenia. Na dachach zastosowano gont drewniany, typowy dla południowotyrolskiej tradycji. Wszystkie wykorzystane materiały w Clima Hotel zostały certyfikowane. Postanowiono także nie oświetlać ścieżek łączących domki i schronisko, aby uniknąć „zanieczyszczenia” natury światłem. Umożliwiono jednak gościom, wyposażonym w latarnie, podziwiać uroki rozgwieżdżonego nieba.

Nowe rozwiązania

W planie architektonicznym Noa dodano 24 pokoje w nowych mini-chaletach oraz pozostawiono 13 istniejących już pokoi. Chatki zawsze są w parach, a każde schronisko posiada cztery oddzielne pokoje, do których dostęp zapewnia wspólny korytarz. W ten sposób zapewniono prywatność gości hotelowych.

Z konstrukcyjnego punktu widzenia, każda jednostka spoczywa na betonowym płaskowyżu, który wykonano metodą prefabrykowaną w drewnie. W ten sposób plac budowy miał minimalny wpływ na środowisko naturalne, zarówno pod względem czasu budowy na miejscu, jak i transportu materiałów. Estetyka, zarówno w przypadku architektury, jak i wnętrz, charakteryzuje się konstruktywnymi drewnianymi ścianami, nadającymi przestrzeni nowoczesny charakter „kabiny z bali”.

Restauracja i przestrzeń wspólna

Zachowano centalną bryłę zabytkowej loży, jednak całkowicie przeprojektowano ją w układzie wewnętrznym. Parter i jego nowy wystrój obejmuje recepcję, lobby, salon oraz restauracje. Część wypoczynkową wraz z restauracją zaprojektowano tak, aby pomieścić nie tylko gości hotelowych, ale także osoby z zewnątrz. Ze względu na położenie obiektu na głównych stokach narciarskich pasma Alpe di Susi, wielu narciarzy zatrzymuje się tam na lunch :)

Część wypoczynkowa tętni życiem głównie wieczorami. Goście hotelowi mogą liczyć na bardziej prywatną strefę, która znajduje się wokół dużego kominka.

Strefa Wellness

Strefa odnowy biologicznej stoi w miejscu istniejącej wcześniej stodoły jako oddzielny budynek. Posiada metalowe odgałęzienie, w którym znajduje się sauna z dwoma, dużymi oknami wychodzącymi na dolinę oraz na górę Sassopiatto. Jedno z okiem posiada nachylenie 45 stopni, aby podczas silnych opadów śniegu, mógł on bezpiecznie spadać. W strefie relaksu znaleźć można gorące oraz zimne napoje, co uzupełnia ofertę usług hotelu oraz zwiększa poczucie komfortu gości.

Przygotowując dla Was ten wpis, również mogłam podziwiać śnieżne obrazki za oknem :) Mam jednak nadzieję, że kiedyś osiągnę ten cel i spędzę w tym cudownym hotelu przynajmniej weekend!

A może mamy tutaj czytelników, którzy mieli okazję podziwiać ten obiekt na żywo?