Pszczoły uciekły z ula! Co może zrobić właściciel roju?

Czy mieliście okazję zobaczyć lecącą chmurę pszczół? Znajomość regulacji prawnych w zakresie opuszczania uli przez pszczoły z pewnością pozwoli uniknąć zbędnych konfliktów i nieporozumień z sąsiadami. Co ciekawe do tego zagadnienia odwoływało się już ustawodawstwo sprzed ponad 200 lat! 

Powszechna Księga Ustaw Cywilnych z 1811 r. w art. 384 mówiła m.in. o prawie właściciela do ścigania roju na obcym gruncie oraz o obowiązku naprawienia wynikłej stąd szkody. Jak się zaraz przekonamy obecne regulacje brzmią podobnie. 

Prawo własności roju pszczelego normuje art. 182 Kodeksu cywilnego. Co ważne, przepis ten nie ma zastosowania do pojedynczych pszczół, które co jakiś czas krążą wokół ula i przelatują nad cudzymi posesjami. Jednak ma on odniesienie wyraźnie do całego roju, który stanowi jeden przedmiot własności. 

CO MOŻE ZROBIĆ WŁAŚCICIEL ROJU?

Przed upływem 3 dni od dnia wyrojenia właścicielowi wolno w pościgu za rojem wejść na cudzy grunt. Podkreślenia wymaga samo słowo – pościg, które wskazuje na ściganie kogoś lub czegoś. Mowa jest tu jedynie o uciekającym roju. Zatem właściciel roju nie może wejść na cudzy grunt w celu poszukiwania go, nie wiedząc gdzie rój się znajduje.

Natomiast właściciel gruntu, który nie pozwoliłby na wejście na swój grunt i skutecznie uniemożliwił pościg za rojem, mógłby ponieść odpowiedzialność za szkody jakie pszczelarz w związku z tym poniósł. 

SKUTKI WEJŚCIA NA CUDZY GRUNT

Jeżeli pościg za rojem skutkowałby doznaniem szkody po stronie właściciela gruntu, to właściciel roju jest zobowiązany do jej naprawienia, np. podczas pościgu mogłoby dojść do naruszenia konstrukcji ogrodzenia, wybicia szyby, czy podeptania kwiatów.

KTO I KIEDY JEST WŁAŚCICIELEM?

Jeżeli rój osiadł w cudzym ulu niezajętym przed upływem 3 dni od dnia wyrojenia właściciel może domagać się wydania roju za zwrotem kosztów. Na koszty mogą składać się np. nakłady poniesione przez posiadacza ula, jak również wszelkie szkody, jakie rój wyrządził w jego ulu. Warto podkreślić, że właścicielowi roju przysługuje jedynie żądanie, zatem pszczelarz nie może samowolnie wejść na cudzy teren, po czym otworzyć ula i zabrać roju.

DOTYCHCZASOWY WŁAŚCICIEL TRACI PRAWO WŁASNOŚCI

Natomiast, jeżeli rój osiadł w cudzym ulu zajętym, staje się on własnością tego, czyją własnością był rój, który się w ulu znajdował. Dotychczasowemu właścicielowi nie przysługuje w tym wypadku roszczenie z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia.

Po upływie 3 dni rój staje się niczyim, co oznacza, że właściciel traci prawo własności. Po upływie wspomnianych 3 dni nie ma już znaczenia czy rój znajduje się w cudzym ulu zajętym, czy niezajętym.

Jeżeli masz pytania związane z powyższą tematyką – zostaw komentarz.

Postaram się udzielić odpowiedzi :)

 

Bibliografia:

  1. Gniewek E., Machnikowski P. (red.), Kodeks cywilny. Komentarz, wyd. 9, Wydawnictwo C.H. Beck, Warszawa 2019.
  2. Załuski M. (red.), Kodeks cywilny. Komentarz, wyd. 1Wydawnictwo C.H. Beck, 2019.
  3. Osajda K. (red.), Kodeks cywilny. Komentarz, Wydawnictwo C.H. Beck, wyd. 25, 2020.

Zdjęcia:

Pinterest.com (data dostępu: 1 maja 2020 r.).

 

14 maja 2020|Praktyczne porady, Prawo w architekturze krajobrazu|0 komentarzy
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments