Jak zapewne zauważyliście wiosna spłatała nam niezłego psikusa w postaci śniegu, ale przyszły tydzień na szczęście zapowiada się dość ciepło :) Przyroda też na razie nieśmiało pokazuje swoje pierwsze znaki, ale obiecuję Wam, że już niedługo będzie ich coraz więcej. Natchnęło to mnie do przejrzenia moich zdjęć i natrafiłam na ogród gdzie rośnie zapierająca dech w piersiach magnolia gwiaździsta. Podczas kwitnienia jest cała obsypana różowymi kwiatami i nie ma osoby, która przeszła by obok niej obojętnie :)
Postanowiłam więc, że będę tworzyć dla Was krótkie wpisy z roślinami, które znajdują się w ‚naszych’ ogrodach. Wszystkie te rośliny są przez nas przetestowane i w 100% polecane. Jako pierwszą chcę Wam pokazać wyżej wspomnianą magnolię gwiaździstą (‚Magnolia stellata’), która już niedługo zacznie wypuszczać pierwsze kwiaty.
Magnolia gwiaździsta ‚Magnolia stellata’
Wysokość:
- Dorosłe krzewy dorastają do 2,5-3m
Stanowisko:
- Magnolia gwiaździsta najlepiej rośnie na słońcu albo w półcieniu, jeśli natomiast posadzimy ją w pełnym cieniu, rzadko będzie nam kwitnąć.
- Musimy pamiętać też, że nie lubi chłodnych miejsc.
- Korzenie magnolii nie lubią również zbyt mokrej gleby, ponieważ zaczynają w niej po pewnym czasie gnić. O tym również musimy pamiętać przy wyborze miejsca sadzenia. Brzegi zbiorników wodnych niestety nie są idealnymi stanowiskami.
Gleba:
- Idealnym miejscem będzie to, w którym znajduje się dobrze przepuszczalna gleba ze sporą ilością składników odżywczych.
- Możemy naszą magnolię ‚karmić’ dodatkiem torfu i kompostu, którego warstwę rozkładamy wokoło pnia. Ten zabieg najlepiej wykonywać wczesną wiosną.
- Przy dużej ilości wapnia w glebie liście magnolii zaczynają żółknąć.
Pielęgnacja:
- Na szczęście magnolie nie są zbyt narażone na choroby czy szkodniki.
- Nie musimy również jej przycinać, ponieważ po pierwsze niezbyt to lubi a po drugie przycinając, niszczymy naturalny kształt jej korony. Przeszkadzające, pojedyncze gałęzie możemy delikatnie usunąć sekatorem, a miejsce po przycięciu oczyścić i zabezpieczyć specjalnym środkiem do zabliźniania ran.
To tak w skrócie co warto wiedzieć o tej pięknej roślinie. Poniższe zdjęcia zrobiłam parę lat temu 9 kwietnia, i mam nadzieję, że niedługo będzie powtórka :)